wtorek, 6 grudnia 2011

W sieci

W sieci dnia codziennego nie mam czasu zajrzeć na dłużej do netu. Nie zaglądam na blogi nie mówiąc o prowadzeniu swojego.
Dziś wpadłam na chwilę i mam nadzieję że do Świąt nadrobię zaległości u siebie i na Waszych blogach.
Wiem, że jeszcze nie rozliczyłam się z ogłoszonego latem candy.
Tak więc jeśli jeszcze zaglądacie to ogłaszam że wygranym numerem jest nr. 24.
proszę o przesłanie danych na mego meila właścicielkę komentarza Aniellę.

Prześlę nagrodę plus niespodziankę.

Mam nadzieję że wybaczycie mi tę długą nieobecność, i będziecie zaglądać czasami.
A ja mam nadzieję że w natłoku pracy znajdę odrobinę czasu aby wpadać do sieci.
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że od lata, pracuję po 9, 10, 12 godzin (z marnym skutkiem) i jestem dowodem na to; że ciężka praca wcale nie przynosic profitów. Ale z drugiej strony jestem sama sobie szefem (razem z drugą osobą) mam kontakt z ludźmi i sama decyduje o wielu rzeczach.
A w międzyczasie próbuję przygotowywać się do Świąt.
Teraz u mnie na tapecie gwazdki, aniołki.
Oto kilka z nich.




Oprócz gwiazdek, cały czas trochę tworzę biżuterii frywolitkowej. Teraz frywolitki pochłonęły mnie zupełnie. Na tapecie mam kilka rozpoczętych aniołków tildowych do uszycia i nie mogę ich skończyć.







Pozdrawiam gorąco.

sobota, 23 lipca 2011

Deszczowo:(

Za oknem od paru dni znowu leje. I jak tu mieć wakacyjny nastrój?
Godzinami siedzę w pracy, dzisiaj jadę do siebie, ale jak tu się cieszyć z ogródka, zieleni, przestrzeni, kiedy zimno, deszczowo, pochmurno. Ach, szkoda gadać.
Ale żeby nie narzekać, siedzę sobie trochę i frywolitkuję, (podczas przerw w pracy)
I tak powstał komplet ekri z kryształem Swarowskiego.









Następny post już nie będzie frywolitkowy, bo już nie chcę Was nimi zanudzać:)

Dziękuję Wszystkim Dobrym Duszyczkom za ciepłe słowa, obiecuję że nadrobię i pobuszuję na Waszych blogach, teraz rzadziej wpadam bo praca.... i mało czasu, ale oglądam, tylko nie zawsze pozostawiam ślad.
Pozdrawiam i życzę więcej słonecznych dni:))

czwartek, 14 lipca 2011

Zapraszam na candy i garść frywolitek

Obiecałam wcześniej candy na powitanie po przerwie, no, to zapraszam. Właśnie udało mi się coś stworzyć w letnich kolorach więc będzie dobre na wspomnienie lata.
Candy trwa od dzisiaj do 15 sierpnia, losowanie 16.
Warunkiem uczestnictwa jest:
1. wpis pod tym postem
2. zalinkowanie na swoim blogu informacji o candy
Zapraszam do zabawy!



Tak prezentują się kolczyki:
A tak bransoletka:


Jako że ostatnio wzięło mnie na frywolitki to mała garść moich "wypocin".











Moje ulubione broszki:





Jedna z tych broszek będzie wystawiona na aukcji charytatywnej. Jak tylko uda mi się ją wystawić to wstawię tu linka, (jeśli ktoś jest zainteresowany)




Dzisiaj piękne słońce za oknem, a ja w pracy z daleka od "leśnego zakątka" :(
Dobrze tym; co mogą wypoczywać w taką pogodę i korzystać z uroków przyrody.
Pozdrawiam słoneczne wszystkich wczasowiczów.

poniedziałek, 11 lipca 2011

Kolejne zauroczenie

Ostatnio nadrabiam blogowe zaległości, ale chyba muszę zrobić sobię przerwę, bo nie dam rady tyle pięknych rzeczy oglądać na raz. Na wielu blogach podziwiam piękne zdjęcia prac i aranżacji, przyrody że nic tylko się zachwycać, (i zazdrościć)
A u mnie skromnie;
Aby pozostać odrobinę w klimatach retro, jakimi się zachwycam pokażę Wam dwa haftowane obrazki na lnie.


Reszta to moje ostatnie zauroczenie; frywolitki.
Trochę Was nimi zamęczę, bo ostatnio dużo ich stworzyłam, i kilka z tych prac znalazło już nabywców.










Po niewielkiej porcji biżutków kolejne migawki z mojego ogrodu. Część zdjęć zrobiłam już jakiś czas temu. Nie są doskonałe, ale moje. Czekam teraz na naprawiony aparat, i mam nadzieję że jak wróci z naprawy, będę mogła wykonywać lepsze zdjęcia.





Niestety, więcej nie mogę pokazać bo do leśnego zakątka zawitam dopiero w sobotę i może uda mi się zrobić jakieś ciekawe zdjęcia.
A teraz to tylko praca i praca.... i tęsknię za moją przystanią.
Może w wakacje uda nam się wyjechać na kilka dni odpocząć, ale będzie ciężko się wyrwać.
Pozdrawiam Was gorąco i życzę słonecznej pogody za oknem i "ducha"