czwartek, 31 stycznia 2013

Brak weny

No dopadło i mnie przeziębienie, trochę leżałam bez motywacji do robienia czegokolwiek. Teraz jest już trochę lepiej, ale nie tylko ja chora ale i chrychają moi synowie, coż taka pogoda za oknem i mnóstwo wirusów. Chociaż mam już dosyć zimy, to mimo wszystko wolę mróz od roztopów.
A robótkowo to brak weny u mnie; cały oczekuje na skończenie szydełkowy obrus, który zaczęłam w zeszłym roku, ale czekam na kordonki, bo mi zabrakło, i powstał kolejny kołnierzyk o tym samym wzorze co czarny w bordowym kolorze. Zakołnierzykowało mnie ostatnio, ale nie wiem po co:)




 
No i powstały dwie broszki, jedna do kołnierzyka, a druga na inną okazję.
 
 


 
A tu zdjęcia wspomnieniowe z poprzedniego tygodnia:





Słońca życzę:))

środa, 23 stycznia 2013

Wyniki candy i drobiazgi

Wybaczcie, że tak późno podaję wyniki candy ale miałam problemy techniczne.
I dzisiaj próbuję napisać posta od samego rana i mam nadzieję, że do wieczora uda mi się zamieścić wyniki.
Tak więc:
Pod postem było 30 komentarzy i z liczy od 1 do 30 mój najmłodszy syn wybierał liczbę, wybrał liczbę 3.
Komentarz nr 3 to:
Jomo pisze...
Edinko, nie ma osoby, która nie byłaby chętna na takie cudo!
Jestem oczarowana Twoją mistrzowską frywolitką.

Ciepluteńko pozdrawiam i zapraszam :)
http://dompoddobra.blogspot.com/

Tak więc Jomo gratulację i poproszę o adres.
O adres poproszę też Dianę jako moją dwusetną obserwatorkę, przesyłam niespodziankę:)

A teraz tak na szybko parę drobiazgów, czyli ostatnie moje prace:

 
czarny, szydełkowy kołnierzyk wiązany albo z tyłu albo z przodu.


 
i bransoletka do kompletu, na zamówienie mam nadzieję zadowolonej klientki.

 
Jeszcze raz przepraszam Was za opóźnienie w wynikach candy i czekam na adresy.
Pozdrawiam zimowo:))
 

sobota, 19 stycznia 2013

Post wspomnieniowy


Postanowiłam sobie podsumować zeszły rok. Może trochę późno bo już kończy się styczeń, ale muszę to zrobić.
Rok 2012 nie był dla mnie dobrym rokiem; doznałam zwątpienia, huśtawki nastrojów, rozdarcia, bezsilności ale i odrobiny nadziei. Niestety obecny rok nie zapowiada się dla mnie najlepiej. Może zdarzyć się że będzie jeszcze gorzej, ale przyszłość jest nieodgadniona może przynieść też dobre.
Często budziłam się z uczuciem beznadziei życia, zmęczyła mnie ta walka o przetrwanie w dżungli szarej codzienności. Lepiej teraz rozumiem zachowanie innych ludzi, którzy robią rzeczy które wydają się niezrozumiałe. I zrozumiałam, że nie wystarczy powiedzieć komuś takiemu;" weź się w garść", to łatwo powiedzieć ale zrobić trudniej jeśli straciło się motywację, siłę, zapał. Trzeba dostrzec światełko w tunelu i znaleźć siłę do działania …..

Kiedyś myślałam że jestem patriotką, wychowaną na Mickiewiczu, Słowackim, Żeromskim, Sienkiewiczu. Ale teraz patriotyzm znaczy zupełnie coś innego. Teraz nie trzeba walczyć bronią, teraz walczy się słowem, czynem. Myślę że wiele osób o tym zapomniało, i jak czytam wiadomości z kraju, i odkrywam co jeden człowiek potrafi zrobić drugiemu, jakie decyzje podejmują osoby, które mają wpływ na życie wielu innych to przestaje wierzyć w Polskę. Kiedyś ani mi się śniło myśleć o wyjeżdżać z kraju, a teraz powtarzam swojemu synowi, aby jak tylko skończy studia wyjechał pracować gdzieś zagranicę. Okropne, ale prawdziwe. ... tu człowiek człowiekowi wilkiem, i dla wielu brak perspektyw.
Ale koniec z negatywnymi odczuciami. Spotykam też na swej drodze pozytywne osoby, które dają nadzieję, że ten świat jeszcze nie jest taki zły.

Dziękuję Wam za to że jesteście, tutaj w blogowym świecie poznaję cudowne osóbki, które dają dobre słowo i wiarę w lepszy świat.
Jedną z takich osób jest Ishin, która w zeszłym roku wyróżniła mnie.



Dziękuję za to i wywiązuję się z zadania:



1. Jakie jest Twoje najcudowniejsze wspomnienie z dzieciństwa?
Buzujący ogień w piecu w domu babci i to uczucie otaczającej miłości.
 
2. Jaką potrawę ugotowałaś pierwszy raz w życiu?
Chyba jajecznicę:)
3. Wolisz rajstopy czy pończochy?
Praktycznie rajstopy.

4. Twój pierwszy pocalunek, ile miałaś wtedy lat?
chyba 14:)

5. Książka, o której po przeczytaniu nie mogłaś przestać myśleć przez kilka miesięcy?
"Weronika postanawia umrzeć" Paulo Coelho

6. Czy z chęcia wróciłabyś do mody sprzed ponad 100 lat- kapelusze, koronki, zwiewne suknie?
Z ogromną chęcią, uwielbiam koronki.
7. Czy posiadsz jakąś fobię i czy ciężko Ci się z nią żyje?
Moją fobią jest życie i podejmowanie decyzji, więc ogólnie jest ciężko:)

8. Jaki jest Twój ulubiony deser?
Czekolada
9. Największa przygoda Twojego życia (według Ciebie)?
Mam nudne życie, bez przygód, dla mnie extremalne jest przeżycie każdego dnia.
10. Czy lubisz samą siebie, akceptujesz swój wygląd itp.?
Różnie z tym bywa, jeśli chodzi o wygląd to zaakceptowałam go, jeśli chodzi o samą mnie to ostatnio straciłam wiarę.
11.Gdybyś mogła wybierać, Twój ślub byłby huczny- tradycyjny, czy cichy- romantyczny?
cichy-romantyczny

Powinnam jeszcze i ja wyróżnić inne osoby, ale nie potrafię, tyle wspaniałych blogów podziwiam i chciałabym wyróżnić, tak więc wszystkie osoby, których blogi obserwuję niech czują się wyróżnione.

Chcę jeszcze napisać o uzdolnionej kobiecie, którą spotkałam na kiermaszu w Wyszkowie. Jest niesamowicie uzdolniona i robi cudowne rzeczy, niemalże ze wszystkiego. Podziwiam ją jeszcze za to że mimo swoich kłopotów potrafi jeszcze dawać z siebie wiele zapału dla dzieci z którymi pracuje. Mnie udało się zrobić zdjęcie jej prac z wytłoczek do jaj, zobaczcie; są niesamowite.




I jeszcze moje kołnierzyki z koronki szydełkowej.
A zainsprowała mnie Kaprysia, to dla niej wykonałam pierwszy kołnierzyk.

 




A te kołnierzyki zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie.



Ponieważ to post wspomnieniowy to jeszcze parę fotek z okresu świątecznego.

 
 





Wyniki candy w poniedziałek.

Pozdrawiam weekendowoJ

sobota, 5 stycznia 2013

Karnawałowe candy

Miałam podsumować rok, ale trochę tego dużo, a już późno więc dziś tak na szybko pokażę coś co ostatnio stworzyłam z okazji karnawału.
Wzór oparty na schemacie ze strony: http://free-tatting.com/ trochę zmodyfikowałam, dla własnych potrzeb.
Ja się nie wybieram na bal karnawałowy, ale może ktoś ma ochotę na dodatek do stroju karnawałowego.
Maseczka pasuje chyba dla każdego, dodam wiązanie w postaci łańcuszka z kordonka, lub tasiemki.
Tak więc kto ma ochotę to proszę, ogłaszam candy trwające do 20 stycznia 2013.
Oto zasady:
 

Zostaw komentarz pod postem wyrażający chęć udziału w zabawie wraz z adresem bloga, lub adresem e-mail
Umieść na swoim blogu podlinkowany baner
 
Na zgłoszenia czekam do 20 stycznia do północy

21 stycznia ogłoszę zwycięzcę!





Mam nadzieję, że będzie ktoś chętny:))