Mój ulubiony kołnierzyk:
Bardzo spodobał mi się wzór i nie mogłam się oprzeć, żeby go nie zrobić:)
I teraz ostatnie zdjęcia z ozdób wielkanocnych. Tamten okres miałam bardzo pracowity, i trochę tego narobiłam, między chorobą a pracą.
Większość prac powędrowała do nowych właścicieli.
Jajka frywolitkowe, miały być zielone, to jedyne zdjęcie jakie udało mi się zrobić (a było ich więcej)
I jedyna kurka jaka mi ocalała do mojego domu. (niestety koszyczek powędrował do kogoś a sobie już nie zdążyłam machnąć)
I na koniec frywolitkowy naszyjnik.
Jeszcze mam parę zaległych prac do pokazania, ale nie będę Was już więcej zamęczać i pokażę następnym razem.
A teraz mam nadzieję że w ciągu tygodnia nadrobię zaległości na Waszych blogach.
Przesyłam odrobinę słońca, które w końcu zagląda do okien.
6 komentarzy:
Wspaniałe prace. Najbardziej zachwycił mnie kołnierzyk. Pozdrawiam:)
Oj Edinko ja też jestem zauroczona kołnierzykiem. Niesamowite tak cudnie tworzyć! Jesteś zdolną Duszyczką! ')
Miłego dnia!
wszystko sliczne, kolorowe, ale kolnierzyk podoba mi sie najbardziej!
pozdrawiam
Przepiękny kolnierzyk...zachwycający!
Reszta prac równie udana :-)
Pozdrawiam serdecznie
Piękne pracki!!!Naszyjnik frywolitkowy bardzo okazały i kołnierzyk extra!!!
Acabei de conhecer o seu blog estou boquiaberta com tantas maravilhas.Parabéns!!!Me visite:http://algodaotaodoce.blogspot.com.br/
Siga-me e pegue o meu selinho!!!
Obrigada.
Beijos Marie.
Prześlij komentarz