Za oknem prawdziwa mroźna, śnieżna zima, aż człowiek nie może doczekać "Gwiazdki".
Dziś pokazuję jaki prezent przygowowałam na wymiankę aniołkową dla Beatki. Cieszę się że prezent się spodobał:)
Udało też mi się skończyć girlandę piernikową i kilka zawieszek z serduszkami.
Liczba moich obserwatorów zbliża się do 100, postanowiłam więc nagrodzić małym upominkiem zrobionym przeze mnie 2 wylosowane osoby spośród moich obserwatorów jak liczba dojdzie do setki:).
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia:))
6 komentarzy:
Piękna girlanda:)
ojej ile slicznosci: Twoja girlanda jest przepiekna, tez bym taka chciala, ale dostalas tez sliczne prezenty, szczesciaro!
pozdrawiam cieplo
Basia
Z wielką przyjemnością zwiedziłam Twój blog,przepiękne prace :) pozdrawiam :))
Mam nadzieję, że będą się długo nosiły i że trafiłam choć trochę w Twój gust :) Serdecznie pozdrawiam :*
Nadrabiam zaległości, które się mi porobiły w komentowaniu.
Kochana, zazdroszczę Ci tego talentu związanego z szyciem. Ta girlanda jest przepiękna i taka w moich klimatach. Nabieram chęci zbratania się z maszyną do szycia.
Pozdrawiam,serdecznie, Jagodzianka.
Ojej to może i ja się załapie na losowanko:)Pozdrawiam :*
Prześlij komentarz