Nie nastraja do pracy a do reflekcji. Jako że moje nie są najweselsze to nie będę przynudzać tylko przejdę do zdjęć.
Moje ostatnie małe formy:
Niestety na razie tylko zamęczam frywolitkami, bo z okazji zbliżającego się dnia dziecka, szyje się u mnie wiele rzeczy na raz i jeszcze nie są do pokazania w całości. Również zaczęłam większy projekt frywolitkowy i też jeszcze w trakcie i kilka jeszcze innych rzeczy w trakcie. Czy wy też tak macie że wiele projektów robicie na raz?
Mam nadzieję że przy następniej okazji będzie coś ciekawszego do pokazania.
A na koniec jeszcze z okazji minionego dnia niezapominajki:
Życzę Wam wiele niezapomnianych chwil i dużo słońca i pogody ducha....
10 komentarzy:
Przepiękne kolczyki:D
Piękne :)
bardzo mi sie podoba ten czarny komplecik!!!
Ach te frywolitki na patrzeć się nie mogę:)
Jak w ogóle coś zdążę robić to wyłącznie pojedynczo;) Śliczności frywolitkowe pokazałaś. Uściski słoneczne przesyłam mimo deszczu:)
Widzę, że bakcyl frywolitkowy trzyma mocno!! Wszystko śliczne, podziwiam piękne prace :)))
Komplecik przepiękny !!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Jejciu- jaka piękna biżuteria!
Pozazdrościć umiejętności =D
Pozdrawiam cieplutko =}
Cudowna biżuteria, podziwiam z zachwytem
Piękna biżuteria!!!
Prześlij komentarz