Za oknem piękne słońce, ptaki śpiewają, wiosna rozkwita. A w mojej duszy nadal zima. Jakoś nie mogę cieszyć się tym wszystkim. Ostatni tydzień i żałoba narodowa pogłębiły smutek panujący w mojej duszy i nie chce przejść.....Czy znacie to uczucie, gdy rano trzeba wstać z łóżka, a ciało krzyczy "nie, ja chcę przespać całe życie". Dziś ja to miałam, i dobrze że musiałam w końcu wstać i wysłać dzieciaki do szkoły. Czas do pracy.
Na smutki uszyłam sobie dwa woreczki beżowe z jasnym haftem, wzór tego haftu "chodził" za mną od jakiegoś czasu.
Wprawdzie nie przegoniły panującego smutku i bezsilności wobec życia, ale zajęły mi głowę i ucieszyły oko.
A wy jak poprawiacie sobie nastrój jak macie "gigantycznego doła"?
Pozdrawiam:)))
Etykiety
anielina
(10)
aniołki
(11)
ankars
(1)
biżuteria frywolitkowa
(42)
biżuteria szydełkowa
(3)
biżuteria tekstylna
(9)
bluzka
(2)
broszki
(4)
candy
(13)
chusty
(1)
decoupage
(17)
frywolitki
(53)
hafty
(17)
karty
(1)
kołnierzyki
(9)
komunijnie
(3)
koszyczek
(4)
lalki
(1)
malowane
(1)
maskotki
(3)
obrazki
(12)
poduchy
(2)
prywatnie
(14)
przybornik-organizer
(1)
przyroda
(26)
retro
(11)
rękawiczki
(1)
serca
(15)
serwetki
(6)
sutasz
(1)
szydełkowanie
(39)
śnieżynki
(1)
śpiochy
(3)
świątecznie
(17)
tilda
(21)
torba
(2)
tutorial
(1)
walentynki
(1)
wianek
(1)
wianki
(2)
widoki
(1)
wielkanocnie
(12)
wnętrza
(8)
woreczki
(12)
wymianka
(12)
wyróżnienia
(7)
wyzwanie
(15)
zabawa
(14)
zawieszki
(9)
10 komentarzy:
doskonale Cię rozumiem ! ja też zaszywam smutki:)
pozdrawiam serdecznie :)
ps. śliczne te woreczki :)
Woreczki śliczne. Czy te hafciki to ręczne, czy maszynowe?
A na poprawę nastroju serwuję sobie gorącą czekoladę na ławeczce w moim ogrodzie. :)
Woreczki śliczne:) Na doła polecam wyjazd do Łucznicy:)))
Woreczki śliczne, a ja na doła nie robię nic, idę pooglądać blogi, ugotować obiad i czasem książkę przeczytam. :)
piękne woreczki
Śliczne woreczki, takie delikatne i suptelne, hafcik też bardzo ciekawy.Ja aby pozbyć się "doła" wychodzę na spacer.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:)
Uszyłaś cudne woreczki, a hafciki na nich są piękne :). Mam nadzieję, że już masz lepsze samopoczucie :).
Ja jak mam doła, to też zajmuję sobie czas i myśli jakaś robotą :).
Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze:))
Koroneczko, hafty maszynowe, ja nie mam tyle cierpliwości i czasu, aby robic to ręcznie. Ręczne hafty pozostawiam zdolniejszym:)))
Woreczki są piekne. Nie smuć się już.
Zapraszam do mnie na zabawę w "10":)
Prześlij komentarz