poniedziałek, 27 lutego 2012

Zaległy post i śpioszek:)

Ten post powinnien powstać dawno, dawno temu....
W zeszłym roku miałam przyjemność na wymiankę z Bree; i przesłała mi swoje przepiękne prace, aż mi głupio, że ode mnie otrzymała tak niewiele. Ale obiecuję poprawię się w tym roku.
Jej przepiękne prace znalazły miejsce u mnie w sypialni.
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że od wakacji pracuję daleko od domu, a w swoim domu mieszkam tylko w weekendy, a tak dokładniej w niedzielę, bo w soboty też pracuję i do swojego domu przyjeżdżam wieczorem. W ostatnie dwa weekendy miałam szczęście i od piątku wieczorem już mogłam być u siebie. Więc nadrabiam zaległości i szyciowe i sprzątaniowe i cyknęłam parę zdjęć.
Choć u mnie królują beże i pastele z dodatkiem pomarańczu to odrobina błękitu z prac Bree też się wpasowała.



Serce zawisło na lustrze:


Zawieszka na ramie łóżka:


Poducha usadowiła się między innymi poduchami:


Moja sypialnia jest ciągle w trakcie metamorfozy, planuję zamalować liście na ścianie, wymienić obrazek, i ogólnie zmienić jeszcze trochę dodatków. (może jakieś propozycje?)


A tu na łóżku przysiadł mój nowy śpioszek.
To też zaległy projekt. Już latem skroiłam dwa śpiochy (drugi się kończy) a dopiero teraz skończyłam, ciągle pojawiały się nowe projekty, które trzeba było skończyć, a śpiochy odkładałam.



Mój śpioszek ma grzywkę, a od samego patrzenia na niego już chce się ziewać. 


A w ręku poducha, i już jesteśmy gotowi do spania:)

Dobrej nocy życzę:)))

12 komentarzy:

Kaprys pisze...

Wspaniała wymianka !!!!
Och jak ja lubię takie "atrakcje" ta nutka niepewności co jest w przesyłce ...
Pozdrawiam Agnieszka

Bree pisze...

hahaha o rany :) a to ci niespodzianka :) Edinko to ja Ci bardzo bardzo dziekuje, no no nie przesadzaj, dostalam od Ciebie piekne niespodziewajki, milo popatrzec na swoje prace, to nawet chyba z moich poczatkow szyciowych :) sciskam cieplo

Jagna pisze...

bardzo sympatyczne aranżacje :)

zalesinka pisze...

Super śpioszek, taki dopracowany. pozdrawiam, Agnieszka

aagaa pisze...

Prezenty śliczne! Bree robi cuda! A śpioszek bardzo sympatyczny!!!
Pozdrowionka

ABily pisze...

piekne prezenty, patrżac na podusię od Bree pomyślalam o lawendzie i lawendwych dodatkach bo ta podusia bardziej przypomina mi lawende niz niebieski(przynajmniej na moim laptopie).Moze jakieś lawendowe obrazki nad łóżkiem, sciany pomalować, zmienić pomaranczowe poszewki i sypialnia gotowa:)

Kamphora (EcoGypsy) pisze...

Z samego ranka dobrze sobie ziewnelam na widok jakze uroczego spioszka :)))
Nie moge przestac! ;)))

Atena pisze...

Piekne rzeczy dostalas od Bree, sama mam calkiem podobna podusie:)
Spioszek swietny
pozdrawiam

Mona pisze...

Witaj romantyczko, dziekuje ze zajrzałas do mnie na wystawe makatek :) Piękne te prezenty..wiosna tuż, tuż..czas na nowe dekoracje w domu :) Pozdrawiam z Podlasia

kaprysia pisze...

Śliczny śpioszek:) Od razu ziewnęłam, prezenty wymiankowe piękne, a wiosna tuż, tuż:) Uściski:)

raeszka pisze...

Edytko masz śliczną sypialnię :).

Śpioszek jest cudny :).

LUNA pisze...

tworzysz cuda! zabieram Cie do siebie.